wtorek, 7 października 2014

Zdrada rujnuje

Aneta Styńska zaznacza, że niektórzy są ze sobą mimo zdrady ze względu na wspólny kredyt, dzieci czy inne zobowiązania. - Ale ten związek jest już pogruchotany i szans na odbudowę raczej nie ma - mówi psycholog.
Zdrada może wynikać z jednorazowego przypływu emocji, ale może też być przemyślanym sposobem na życie, zawsze jednak, jak podkreśla gość "Instrukcji obsługi człowieka", nie bierze się znikąd. Prawdopodobnie już wcześniej partnerzy nie mogli się porozumieć. - Problem jest zawsze pośrodku. Typową sytuacją, kiedy zdrada się pojawia, poza wyjazdami w delegacje, jest sytuacja, kiedy rodzi się dziecko i kobieta całą sobą jest w dzieciach, pieluchach a mężczyzna, który dotąd był na pierwszym planie, zostaje odsunięty - tłumaczy psycholog.