Pokazywanie postów oznaczonych etykietą psychologia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą psychologia. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 marca 2018

Praktyczny przewodnik interpretacyjnej analizy fenomenologicznej w badaniach jakościowych w psychologii

Praktyczny przewodnik interpretacyjnej analizy fenomenologicznej w badaniach jakościowych w psychologii Igor Pietkiewicz, Jonathan. A. Smith
Interpretacyjna Analiza Fenomenologiczna (IPA) stała się popularnym modelem metodologicznym w psychologii jakościowej. Badania oparte o IPA koncentrują się na tym, jak ludzie nadają znaczenie swoim doświadczeniom życiowym. Stosowanie IPA wiąże się ze szczegółową analizą wypowiedzi uczestników badań. W raportach prezentuje się tematy wyodrębnione w trakcie analizy, którą są opatrzone szczegółowym komentarzem interpretacyjnym badacza i ilustrowane cytatami z wypowiedzi osób badanych. Dzięki temu stosuje się podwójną hermeneutykę, która stanowi sedno IPA. Omawiany model odwołuje się do fenomenologii, hermeneutyki i idiografii. Niniejszy artykuł przedstawia podstawy teoretyczne IPA i dostarcza wskazówek, jak zaprojektować badanie oparte na tym modelu.

Interpretative Phenomenological Analysis (IPA) has become a popular methodological framework in qualitative psychology. Studies based in IPA focus on examining how individuals make meaning of their life experiences. Doing IPA involves a detailed analysis of personal accounts from participants. This is followed by the presentation of the emergent experiential themes which takes the form of a narrative outline supported by verbatim quotes from participants and detailed interpretation from the researcher. This makes manifest the double hermeneutic which is at the heart of IPA. IPA draws upon phenomenology, hermeneutics, and idiography. This paper presents the theoretical principles behind IPA and offers guidelines for doing a study based on this framework.

czwartek, 8 marca 2018

Dzieci z trudnościami adaptacyjnymi w młodszym wieku. Aspekty rozwojowe i edukacyjne w kontekście specyfiki różnic kulturowych Emilia Śmiechowska-Petrovskij

Dzieci z trudnościami adaptacyjnymi w młodszym wieku. Aspekty rozwojowe i edukacyjne w kontekście specyfiki różnic kulturowych Emilia Śmiechowska-Petrovskij
W dynamicznie zmieniającym się świecie, dotkniętym licznymi kryzysami w różnych sferach, kwestia adaptacji jednostki do warunków życia i prawidłowego funkcjonowania w różnych rolach społecznych nabiera kluczowego znaczenia. Niezwykle ważnym zagadnieniem jest problem adaptacji dziecka, problem szczególnie złożony i skomplikowany w sytuacji, gdy chodzi o adaptację uczniów cudzoziemskich czy reemigranckich. 

piątek, 26 stycznia 2018

Psychologia inwestowania, czyli o niedoskonałych ludziach

Nietypowy e-book na wesoło, napisany prostym językiem dla mnie, dla Ciebie, dla tamtej Pani i tego Pana. Dla każdego, kto chce zrozumieć nieracjonalność swoich inwestycyjnych działań. 

O czym?

O psychologii inwestowania, o niedoskonałych ludzkich cechach (które można poprawić), o uniwersalnych zasadach i o efektywnym działaniu (które warto wprowadzić w życie). Idealny dla każdego, kto chce swoje życie uczynić lepszym, prostszym i przyjemniejszym w sferze osobistej, zawodowej i finansowej - mówi Izabela Kościów

Poznajcie Jakuba!

Jakub to statystyczny Polak. I jest statystycznie idealny. Wyróżnia go jedna cecha – ma wrodzoną pasję, szczerą chęć, by przezwyciężyć swoje ograniczenia i przeciętność. Razem z Nim poznasz metody, które pomogą Ci zrealizować swoje cele. Sprawdź! Czy błędy popełniane przez Jakuba nie są aby Twoimi?

wtorek, 24 maja 2016

Konstrukcja i wstępna charakterystyka psychometryczna Skali Motywacji Osiągnięć w karierze (SMOK)


Zagadnienie motywacji osiągnięć w karierze oraz jego mierzenie poruszane było w licznych publikacjach dotyczących kariery międzynarodowej (Bańka, 2005; Miąsek, 2009), ale jak dotychczas podobne badania nie były wykonywane w odniesieniu osób stojących na progu dorosłości, a więc w obliczu konsolidacji statusu dorosłości poprzez włączenie się w karierę zawodową. W artykule została przedstawiona konstrukcja oraz wstępna psychometryczna charakterystyka Skali Motywacji Osiągnięć w Karierze (SMOK). Została ona pomyślana jako miara umiejscowienia przyczyn aspiracji kariery w dwóch sferach, a mianowicie w sferze aspiracji tożsamościowych związanych z byciem osobą dorosłą, oraz w sferze aspiracji związanych tożsamościowych związanych z byciem osobą aktywną zawodowo na rynku pracy. W badaniu udział wzięło 350 osób (studentów) w tym 183 kobiety w wieku 21 – 30 lat.. Konstrukcja skali przebiegała w kilku etapach. Na podstawie zebranych danych wykonano eksploracyjną oraz konfirmacyjną analizę czynnikową. Przetestowanych zostało kilka wersji skali z różna liczbą pozycji oraz czynników. Ostatecznie uznano, że najbardziej zadawalającymi rozwiązaniami skali SMOK jest rozwiązanie 4 i 2.czynnikowe z 21 pozycjami. Analiza konfirmacyjna modeli skali SMOK wykonana przy użyciu SEM wskazuje, że dwie wersje skali SMOK charakteryzują się równie dobrymi wskaźnikami dopasowania. ZOBACZ>>>

czwartek, 28 kwietnia 2016

Czy powrót do psychologii personalistycznej jest możliwy i jak mógłby by uzasadniony?


Podstawowym celem prezentowanego artykułu jest wskazanie na znaczenie pluralistycznego podejścia w psychologii osobowości oraz nakreślenie obiecującej dla psychologii osobowości personalistycznej perspektywy. Obecnie przeprowadzane badania w ramach psychologii osobowości skupiają się raczej na analizie różnic indywidualnych z jednoczesnym pomijaniem samej w sobie indywidualności. Zadaniem psychologii osobowości wydaje się jednak być przede wszystkim wyjaśnienie indywidualności, a nie porównywanie między sobą jednostek. Stąd propozycja odwołania się do takich ram teoretycznych, które uwzględniają zarówno idiograficzne jak i nomotetyczne podejście w psychologii osobowości jedną z takich szczególnie obiecujących ram stwarza personalistyczna psychologia. Autor prezentowanego artykułu wskazuje na dwie możliwe strategie prowadzące do personalistycznej interpretacji, określone jako strategia apriori oraz strategia aposteriori. Przykładem strategii apriori jest klasyczna psychologia personalistyczna W. Sterna, natomiast autorską propozycją jest strategia aposteriori. W tym ostatnim przypadku podstawą dotarcia do personalistycznej interpretacji są ludzkie działania i intencje one prowadzą do odkrycia fundamentalnego znaczenia ja jako podmiotu działania i do motywów ja. Ja oraz motywy ja wskazują jednocześnie na specyfikę bytu ludzkiego, którą można określić mianem osoby oraz na jej atrybuty osobowe. Dążenie do realizacji atrybutów osobowych manifestujących się jako dążenie do realizacji motywów ja świadczy o niepowtarzalności każdej jednostki i wskazuje na niepowtarzalny sposób rozwoju osobowości. Zgodnie z wprowadzonym rozróżnieniem na podejście nomotetyczne i idiograficzne, podejście nomotetyczne autor sprowadza do odkrywania ogólnych praw spełniania się motywów ja, osoby oraz do praw rozwoju osobowości, natomiast podejście idiograficzne, zasadnicze dla psychologii osobowości, sprowadza do obserwacji indywidualnych ścieżek spełniania się motywów ja, a w następstwie do obserwacji niepowtarzalnego sposobu rozwoju jednostkowej osobowości.

The fundamental aim of the presented article is to justify the importance of pluralistic approach in personality psychology and to sketch a personalistic perspective as promising for personality psychology. Research carried out nowadays within the framework of personality psychology is concentrated rather on analysis of individual differences while omitting the individuality itself. However, it is an explanation of individuality which seems to be the main task of personality psychology, and not the comparison of individuals. Hence the suggestion to refer to theoretical positions which make possible the combination of idiographic and nomothetic approaches in personality psychology one of those positions which is especially promising is offered by the personalistic psychology. The author of the presented article assumes that there are two strategies of interpretation defined as a priori and a posteriori strategies. The classic personalistic psychology of W. Stern is an example of a priori strategy, but the authors proposition can be classified as a posteriori one. In this case the reasons for personalistic interpretation are inferred from human acts and intentions they enable to discover the fundamental significance of I as subject of acts and self-related motives. The I and self-related motives make visible the specificity of human being, which could be named as a person, and we may conclude from it what her/his attributes are. Striving for realization of personal attributes which manifest themselves as self-related motives indicate the uniqueness of individuality and the unique way of personality development. According to the distinction proposed by the author the nomothetic approach should consist in discovering general laws of realization of self-related as well as laws of person and personality development, whereas idiographic approach, which is essential for personality psychology, should consist in observing individual ways of fulfilling self-related motives and consequently in registering individual personality development.

poniedziałek, 21 marca 2016

A practical guide to using Interpretative Phenomenological Analysis in qualitative research psychology

A practical guide to using Interpretative Phenomenological Analysis in qualitative research psychology

Interpretative Phenomenological Analysis (IPA) has become a popular methodological framework in qualitative
psychology. Studies based in IPA focus on examining how individuals make meaning of their life experiences.
A detailed analysis of personal accounts followed by presenting and discussing the generic experiential themes
is typically paired with the researcher’s own interpretation, which is an expression of double hermeneutics in
practice. IPA draws upon phenomenology, hermeneutics, and idiography. This paper presents fundamental
principles behind IPA and offers guidelines for doing a study based on this framework.
POBIERZ DARMOWY EBOOK>>>

wtorek, 13 stycznia 2015

Życiowe rozwiązania, czyli magiczne 30 minut na osiągnięcie szczęścia i równowagi - Marcia Hughes




Niech duch będzie z Tobą!
Stało się. Wkraczasz na ścieżkę wątpliwości. Kręcisz się jak chomik w karuzeli i zaczynasz tracić oddech. Twoją codzienność wypełniają rutynowe, powierzchowne zajęcia. I coraz częściej dopada Cię myśl: "Przecież życie musi znaczyć coś więcej!". Oto, co dzieje się, kiedy opuszcza Cię duch, esencja istnienia, Esprit d"Core.

Na drodze życia poczucie sensu czasem opuszcza każdego z nas. Jedni szybko je odzyskują, a inni na zawsze zatracają się w mdłej codzienności. Jedno jest pewne: im szybciej zareagujesz na swój kryzys tożsamości, tym szybciej połączysz się ze swoim duchem i odzyskasz poczucie spełnienia. Zacznij od lepszego poznania siebie: swojej inteligencji emocjonalnej i wewnętrznej osobowości -- prawdziwego "ja". Uwierz, że wystarczy odpowiednio zagospodarować 30 minut dziennie, by księga Twojego życia nabrała istotnej treści.

Marcia Hughes pomogła odnaleźć sens życia tysiącom ludzi. Jej wiedza i doświadczenie w roli terapeutki i badaczki inteligencji emocjonalnej są do Twojej dyspozycji. Poznaj:

odpowiedź na pytanie, czym jest sedno Twojego istnienia;
sekret samorealizacji, najwyższego z celów;
mapę rzeczywistości istniejącą w Twojej percepcji;
prawdziwe historie ludzi, którzy pokonali kryzys tożsamości;
budujące cytaty na drogę przez życie;
radość z życia na wolniejszych obrotach;
sytuacje, kiedy mniej znaczy więcej. ŚCIĄGNIJ>>>

piątek, 2 stycznia 2015

Pełna MOC możliwości - Jacek Walkiewicz


Jacek Walkiewicz zdobywcą Nagrody Teofrasta!

Bestseller wydawnictwa Onepress - "Pełna MOC możliwości" - otrzymał nagrodę Teofrasta dla najpopularniejszej książki psychologicznej 2013 roku, przyznawaną przez miesięcznik Charaktery.


Książka o spełnionym życiu, zainspirowana przez 18-minutowy wykład!





Pomyśl o swoich sukcesach. One nie są dziełem przypadku. Żadne „udało się”, „samo wyszło”, „przy okazji”. Okazje pojawiły się na Twojej drodze. Ale to Ty schyliłeś się, podniosłeś je, włożyłeś w nie pasję, ciężką pracę, upór i odniosłeś sukces. Czytelniku! Pomyśl o swoich marzeniach. Wiesz, po co są? Żeby je spełniać! Pomyśl o odwadze. Odwaga składa się z czterech elementów. Odwaga to zaufanie do siebie, ryzyko, decyzje i zaangażowanie. Te składowe — dążenie do sukcesu, pasja, praca, marzenia, odwaga — łączą się ze sobą w obraz spełnionego życia. Dają nam pełną MOC możliwości. O tym właśnie opowiadał Jacek Walkiewicz słuchaczom TEDxWSB we wrześniu 2012 roku we Wrocławiu.

Książka, którą trzymasz w ręku, stanowi rozwinięcie tamtego wykładu. Za pośrednictwem internetu przesłanie autora dotarło do wielu ludzi, może również do Ciebie. Zaczęły spływać e-maile, pytania, prośby o pomoc w wychodzeniu na prostą, na drogę do pełni możliwości. Jacek Walkiewicz nie był w stanie każdemu z pytających odpowiedzieć indywidualnie. Dlatego postanowił zrobić to zbiorowo — właśnie za pośrednictwem tej książki.
Jacek Walkiewicz - Absolwent Wydziału Psychologii UW. Charyzmatyczny i motywujący mówca, trener i mentor. Ceniony za szeroką wiedzę merytoryczną oraz inspirujący, ciekawy, energetyzujący i pełen humoru styl prowadzenia wykładów i szkoleń. Członek Stowarzyszenia Profesjonalnych Mówców.

Zdecydowana większość z nas woli działać, niż narzekać na swój los (badanie „Barometr ING — Realizujemy czy snujemy”, 2014), jednak aż 72% odkłada realizację planów na później. Dlatego ING Bank Śląski razem z autorem tej książki w akcji DopnijSwego.pl motywują do działania. Wejdź na stronę www.dopnijswego.pl, sprawdź, czy łatwo przychodzi Ci realizowanie planów, i zapoznaj się ze wskazówkami, jak iść do przodu. Ważne jest, aby każdy wybrał najlepszą dla siebie drogę realizacji planów i dopiął swego!

czwartek, 30 października 2014

Jak żyć długo i szczęśliwie?


Czyli co robić, kiedy z pary uchodzi para?

- Żeby mieć związek idealny, trzeba się po prostu na to zdecydować. Obie strony muszą, ustalić, że poświęcają sobie serdeczność i zrozumienie – twierdzi Aneta Styńska, psycholog.

Zakochanym wydaje się, że wspólne zamieszkanie przed ślubem pozwoli poznać drugą osobę i - jak trzeba - to ją zmienić wg własnych wyobrażeń. Ślub za to przypieczętuje trwałość związku. To tylko pół prawdy. Poza niedojrzałością emocjonalną często gubi nas zaborczość. Mamy tendencje do posiadania, zawłaszczania drugiego człowieka. Najchętniej na wyłączność. Co zrobić, by z pary nie uszła para?

Aneta Styńska, psycholog, radzi, by do związku podchodzić poważnie, jasno określić, co jest dla partnerów ważne, do czego dążą. - Jeżeli partnerzy mają różne oczekiwania względem siebie, związku, życia, to się nie dogadają. Dlatego tak ważne jest określenie, zadecydowanie, co jest dla nas jako pary jest ważne. Musimy też ustalić, na ile inni mogą ingerować nasze życie – mówi.

Zdaniem gościa Trójki, gdy zaczynamy z kimś mieszkać, ale nie mamy wspólnego planu na dalsze życie, to tworzymy bylejakość. - Natomiast gdy od początku planujemy cały swoje życie i wchodzimy w związek świadomie, to trudniej o tę bylejakość. A to właśnie ona odpowiada za to, że później ktoś odchodzi, jest rozczarowany – tłumaczy gość Grażyny Dobroń.

Oprócz posiadania wspólnej wizji na życie ważne jest także, by nie zamykać się na otoczenie. - Kiedy człowiek jest zauroczony drugą osobą, to nie chodzi do ludzi, do rodziny, nie pokazuje się, nie odwiedza znajomych. Nie sprawdza się tej osoby w innych sytuacjach – mówi Grażyna Dobroń.

środa, 29 października 2014

Bunt dziewczynek

Naturalną rolą matki jest bycie kwoką, która ochrania skrzydłami swoje pociechy, martwi się. Ale musi ona pozwolić córce na możliwość bycia sobą.

Wydaje się, że wychowanie chłopców-łobuziaków przysparza rodzicom więcej trosk i kłopotów nić poukładanych dziewczynek. Tymczasem córki także potrafią pokazać rogi.

– Mama często przekłada na córkę własne oczekiwania, niezrealizowane pragnienia. Jeśli dziecko dorastając nie dostanie szansy na bycie sobą, zaczyna się walka - mówi psycholog Aneta Styńska.
Gość "Instrukcji obsługi człowieka" dodaje, że samo "włożenie" dziecka w jakieś ramy, w okresie buntu kończy się ich burzeniem. Dużo lepiej, jeśli ten czas zostanie poprzedzony uczeniem dzieci wartości, które pomogą im przejść okres nabierania tożsamości.

– Codzienne udowadnianie dzieciom, że jesteśmy po ich stronie i cokolwiek zrobią, to będziemy starali się je wspierać i pomagać, powoduje, że dziecko nawet nie ma powodu robić coś głupiego - wyjaśnia ekspert.

Jeżeli matka pozwoli córce żyć własnym życiem oraz zaakceptuje jej poglądy, wybory i sposób zachowania, na dalszym etapie relacji będą w stanie stworzyć więź przyjaźni.

wtorek, 28 października 2014

Z maskami nam do twarzy

- Od dziecka jesteśmy uczeni, że "jak nas widzą, tak nas piszą". W dbaniu o wizerunek można się prawdziwie zatracić – ostrzega Aneta Styńska, psycholog.
- Jesteśmy również nauczeni, że silniejszy przetrwa, że tylko piękni mają szansę coś w życiu osiągnąć, przywdziewamy maski, by być cały czas dopasowanym do otoczenia – dodała Aneta Styńska w "Instrukcji obsługi człowieka".
Zdaniem psycholog budowanie kokonu pozwala też nam ochronić się przed zranieniem. – Nie chcemy, na przykład w sklepie, słuchać o troskach obsługującej nas osoby, podobnie nie chcemy odsłaniać samych siebie – wyjaśniła.
Jest to lęk przed autentycznością, przed przekazaniem kim naprawdę jesteśmy. Jest to zachowanie zgodne z wymogami, jakie nakłada na nas kultura, obyczaje, cały system społeczny.
- Jako dietetyk nie mogę tknąć ciasteczka, bo nie wypada; jako psycholog nie mogę powiedzieć, że właśnie się rozwiodłam, bo skoro nie radzę sobie z własnym życiem, jak mogę pomóc innym – wymieniła przykłady.

poniedziałek, 27 października 2014

Trudna rola młodej mamy

Sytuacja młodych matek jest bardzo skomplikowana. Osoby w starszym wieku oczekują, że taka kobieta będzie robiła wszystko, w dodatku z uśmiechem na twarzy – mówi psycholog Aneta Styńska.
W opinii społecznej dobra matka nie myśli o pracy, nie narzeka, daje sobie ze wszystkim radę. Dysponuje też nieograniczonym czasem i nieskończoną cierpliwością. Świeżo upieczone mamy często starają się na siłę udowodnić, że są gotowe sprostać tym oczekiwaniom.
Według psycholog Anety Styńskiej młoda mama nie musi i nie powinna robić wszystkiego sama. - Jak będzie chciała nad wszystkim sama zapanować, to nie zrobi nic dobrze. Jeżeli 24 godziny na dobę matka jest przy dziecku i nie może liczyć na wsparcie, tylko na krytykę i wtrącanie się osób trzecich w życie jej i jej dziecka, to organizm jest tak wyeksploatowany i poziom stresu tak duży, że jedyne co ta kobieta ma ochotę zrobić, to po prostu uciec.
Gość "Instrukcji obsługi człowieka" podkreśla, że nikt przed decyzją o posiadaniu dziecka nie mówi młodej mamie jak to będzie naprawdę. Gazety są pełne pięknych zdjęć wypoczętych kobiet z zadbanymi dziećmi. Nie ma fotografii mam z podkrążonymi oczami, które wstawały osiem razy w ciągu nocy, bo dziecko trzeba było nakarmić.
- Ważne, żeby mówić o różnych aspektach macierzyństwa. Są chwile cudowne, pełne czułości i te trudne, kiedy dziecko ząbkuje i płacz z tym związany trwa godzinami. Szkoły rodzenia skupiają się tylko na porodzie i nie ma nic dalej. Nie ma szkoły wychowania – zaznacza psycholog.
Jak zatem przetrwać początkowy okres opieki nad pierwszym dzieckiem? Przede wszystkim musi istnieć wzajemne wsparcie obojga rodziców. Rodzice powinni również całemu otoczeniu zakomunikować, że natrętne wtrącanie nie będzie akceptowane.
Jednak zdaniem Anety Styńskiej w większości przypadków młodzi rodzice nie są w stanie powiedzieć nie. W ten sposób uchylają furtkę osobom trzecim na wchodzenie z butami w ich własne życie.

piątek, 24 października 2014

Oceń zawartość siebie w sobie

Zmiana diety na wiosnę pozwala oczyścić ciało i odzyskać formę. Ale co zrobić, by odzyskać pozytywną energię i poczuć się dobrze z samym sobą?
Psycholog Aneta Styńska podkreśla, że na naszą psychikę bardzo mocno wpływa wygląd zewnętrzny.
- Zrobimy sobie włosy, założymy nowe ubranie, buty i będziemy się czuli zdecydowanie lepiej – tłumaczy. Trudno się nie zgodzić, przecież każdy z nas patrząc w lustro woli uśmiechać się z zadowoleniem niż załamywać ręce.
Gość "Instrukcji obsługi człowieka" dodaje, że zmiana wyglądu jest podstawą, ale nie można na niej poprzestać. Każdy z nas potrzebuje czasu na przepracowanie swoich problemów, konfliktów, uporządkowanie swojego wnętrza. Bardzo często bowiem wyznajemy zasady i poglądy narzucone nam przez innych, zachowujemy się tak, by podobać się otoczeniu, a nie sobie.
– Trzeba sięgnąć głębiej, wyciągnąć wszystko, co nas przygnębia, co nie jest nasze, a nas obciąża. Oczyszczanie wewnętrzne polega właśnie na uświadamianiu sobie pewnych prawd, które pomagają nam wyzwalać się od nie siebie w sobie – zapewnia Aneta Styńska.
I pamiętajmy, że praca nad sobą to etat na całe życie!

czwartek, 23 października 2014

Bycie mamą to wyzwanie

- Jak już się przewalczy w sobie świadomość, że jest się złą mamą i pomyśli: urodziłam, to jest moje dziecko, wiem najlepiej, czego mu potrzeba, to jest naprawdę łatwiej - mówi gość Grażyny Dobroń. Zdaniem psycholog zaufanie własnemu instynktowi macierzyńskiemu daje stabilność i siłę.
Aneta Styńska przyznaje, że dzieci zmieniły jej podejście życia. - To czego się nauczyłam przy dzieciach, to żeby żyć dniem teraźniejszym. Owszem, mieć jakieś plany na przyszłość, snuć je, ale nie traktować ich jak wyroczni - tłumaczy. Psycholog uważa, że taka nastawienie pozwala uniknąć stresu, pośpiechu i niepotrzebnych nerwów.

środa, 22 października 2014

Żyj z umiarem

Filozofia umiaru nie jest rezygnacją ze wszystkiego, co posiadamy, ale zrobieniem miejsca na to, co w życiu naprawdę ważne.
Jest takie powiedzenie, że przyroda nigdy się nie spieszy, a mimo to zawsze zdąży na czas. Z ludźmi jest inaczej - pragnienie posiadania sprawia, ze żyjemy w nieustannym biegu. Dla dodatkowych rzeczy i nowych przyjemności bierzemy kredyty i popadamy w długi. Można jednak odwrócić tę sytuację. Oddać zbędne rzeczy, mniej zjeść i kupić. Zamiast konsumpcjonizmu postawić na coś zupełnie innego.
- Minimalizm kojarzy się z brakiem, pozbawieniem czegoś. Innym słowem, które można w tym przypadku użyć jest umiarkowanie – mówi Aneta Styńska, psycholog.
Gość audycji podkreśla, że ludzie bardzo boją się braku, a gdy ktoś mówi o minimalizmie, to od razu z tym go łączą. - Jak zrezygnuję z czegoś to będzie mi czegoś brakowało w tej lub innej dziedzinie. Gdy zrezygnuję z nowej pary spodni, to będzie mi jej brakowało w szafie. Musimy mieć dużo wszystkiego, żeby poczuć się pewniej.
Psycholog przypomina, że rodzimy się bez wielu potrzeb, a nabywamy je wraz z czasem. Mając wiele rzeczy, wcale nie zauważamy ich nadmiaru. - Muszę posiadać kilkanaście par spodni, żeby czuć satysfakcję. One się gromadzą, leżą sobie i tyle. Potem stoję przed swoją szafą i mówię do męża, że nie mam co na siebie włożyć – przyznaje Aneta Styńska.
Żeby zachwycić się pięknem umiaru, trzeba najpierw poczuć przytłoczenie nadmiarem. Tak długo jak człowiek nie zapełni się wszystkim tym, co jest jego zdaniem potrzebne, tak długo będzie odczuwał fikcyjny brak. W momencie nasycenia zaczyna odróżniać to, czego mu potrzeba od rzeczy zbędnych.
Zdaniem psycholog, dobrym zobrazowaniem tej sytuacji jest komputerowy pulpit. - Są osoby, które maja trzy foldery i regularnie z nich korzystają oraz tacy, co maja kilkadziesiąt plików i nie pamiętają ich zawartości.
Bywa tak, że potrzebę gromadzenia wynosimy z domu rodzinnego i wtedy trudniej ją zwalczyć. - Pamiętam jak moja babcia, gdy w jej kredensie zabrakło kilkudziesięciokilogramowego zapasu cukru i mąki mówiła, że jest bieda w gospodarstwie. Moja mama to przejęła w bardziej ograniczonej formie: nie wyrzucać, bo się przyda – opowiada gość "Dobronocki".

wtorek, 21 października 2014

Mniej znaczy więcej

Współczesny świat wiele nam oferuje. Co sezon nowa moda, nowocześniejsze gadżety, miliony przedmiotów z etykietką "trzeba mieć". Zbieramy je więc i coraz głębiej w nich toniemy.
Leo Babauta jest jednym z najpopularniejszych blogerów zajmujących się rozwojem osobistym. Na swojej stronie promuje idee, które zachwycają rzesze internautów. Babauta radzi jak prowadzić bogate życie przy minimalnym stanie posiadania. Koncepcja ta zaczyna powoli podbijać świat.
- Minimalizm zakłada istnienie tylko rzeczy ważnych i niezbędnych. W pokoju stoi szafa pełna ubrań, ale nie mamy co na siebie włożyć. Warto się zatem zastanowić, czego chcemy w życiu. To, co nie jest potrzebne oddajemy lub sprzedajemy. Pozbywamy się myśli, rzeczy, osób, słowem - wszystkiego, co nie jest dla nas dobre. Lepiej mieć mało, ale za to bardziej wartościowych przedmiotów niż być zagraconym czymś o niskiej jakości. To porządkuje umysł - tłumaczy Aneta Styńska, psycholog.
Gość audycji dodaje, że żeby czuć smak życia nie trzeba mieć trzech kochanków. Wystarczy jeden kochający mąż. Nie warto posiadać dwudziestu rozciągniętych swetrów, przydadzą się dwa porządne.
- Są osoby, które mają po kilkaset kontaktów na Facebooku, a tak naprawdę nie wiedzą kto tam jest. W razie kryzysu życiowego większość tych ludzi nie ma zwyczajnie z kim pogadać – mówi psycholog.

poniedziałek, 20 października 2014

Żeglujmy w tym samym kierunku

Wczoraj Walentynki, czekoladki, całuski, a dziś… powrót do szarej rzeczywistości. Łatwo stracić z oczu cel, a nawet zapomnieć, co nim jest …
Życie społeczne jest jak morze, po którym pływają statki relacji. W małżeństwie czy związku partnerskim ważne jest, by nie tracić z oczu celu, do którego razem zmierzamy.

- Bycie w związku jest szkołą życia. Pokonujemy w niej kolejne etapy: kredyt, dzieci; z jednej strony para zaczyna mieć coraz mniej czasu dla siebie, a z drugiej wszystkie te zmagania ich zbliżają – mówi Aneta Styńska, psycholog.

Miłość, według gościa "Instrukcji obsługi człowieka" jest postawą, stanem ducha, który mamy, gdy patrzymy na drugą osobę. – Jeżeli para, mimo różnych spięć i burz życiowych postanowi zdjąć z oczu klapki, które ja nazywam ego, bo ego to jest walka o władzę i rację, mają szansę zacząć patrzeć na siebie wzajemnie oczami wewnętrznymi – wyjaśniła. 

Ale obydwoje muszą się odsłonić. I przestać walczyć.

piątek, 17 października 2014

Trudno o prawdziwą przyjaźń

Kiedyś było w nas więcej życzliwości dla innych. Dziś szukamy głównie osób, które pomogą nam w karierze.
Jeszcze nie tak dawno, aby zawrzeć nową znajomość trzeba była wyjść z domu na prywatkę lub do klubu. Teraz, jak zauważyła Aneta Styńska, psycholog, wystarczy włączyć komputer i w Internecie można znaleźć bratnią duszę nawet w Australii. To pułapka, w która wpadamy. Dużo pracujemy, spotykamy się głównie ze znajomymi z sieci i brakuje nam już czasu na bezpośrednie kontakty.
- Mąż i żona otwierają swoje laptopy i spędzają czas razem, ale każde w swoim świecie. Potem spotykają się na sali sądowej dwie obce osoby – mówiła.
Zauważyła, że w życiu szukamy osób, które mogą nam w czymś pomóc - doradcy inwestycyjnego, trenera, dietetyka czy psychologa. To nam daje wiarę, że jesteśmy kimś lepszym. Obracamy się głównie w gronie naszych doradców i z nimi wymieniamy się wizytówkami .
- Obudowujemy się sztucznym kordonkiem ludzi, którzy niekoniecznie muszą mieć dobre intencje, żeby się z nami zaprzyjaźnić – mówiła. w tym świecie nie ma miejsca na prawdziwą przyjaźń.

czwartek, 16 października 2014

Prawdziwych Świąt już nie ma...

Przy świątecznym stole coraz częściej odreagowujemy nasze stresy. Coraz trudniej o ciepłą i rodzinną atmosferę.
Zdaniem Anety Styńskiej, psycholog, choć Boże Narodzenie to święto bardzo rodzinne, coraz mnie czasu poświęcamy sprawom naszej duszy. W listopadzie i w grudniu myślimy bardzo racjonalnie, głównie o pieniądzach. Przeliczamy na co starczy nam funduszy, a na co nie i jakie prezenty kupić najbliższym. Praca nad samym sobą i nad własną duszą schodzi na dalszy plan.
Jak zauważa Styńska, często po tygodniu nerwów, stresów, stania w kolejkach i pogoni za prezentami, ludzie podczas Wigilii siadają do stołu i złoszczą się na siebie.
– Prawdziwa atmosfera świąteczna znika w pogoni za prezentami, za najładniejszą choiną i najlepszymi śledziami – mówi.
Radzi, aby czasami poddać się przeczuciom i pójść za głosem serca. Zwłaszcza przy kupowaniu prezentów dla innych. Warto wtedy wczuć się w tę drugą osobę i pomyśleć co sprawi jej przyjemność.
- Ważne, żeby nikogo nie uszczęśliwiać tym co nam się podoba. Robiąc komuś prezent trzeba mieć na uwadze jego dobro – mówi.

środa, 15 października 2014

Czas rozwodów

Dziesięć lat temu panował boom na śluby. Były białe suknie, welony i wesela z wielką pompą. Dziś nadchodzi czas rozwodów.
Psycholog Aneta Styńska twierdzi, że jeżeli para nie ma swoich zasad, celów i wspólnego planu na życie, to taki związek zawsze skończy się rozwodem, bo nigdy się nie dogadają. Małżonkowie zawsze powinni trzymać wspólny front, bo bez wspólnych ustaleń niczego nie da się zrobić.
Okazuje się, że rozwód to nie koniec związku. Po rozstaniu byli już małżonkowie nadal się spierają o wychowanie dzieci i o to kto ma racje. Im bardziej się szarpiemy, tym częściej sięgamy po mocniejsze argumenty i wszyscy wychodzą z tego poranieni.
- Kiedy się rozwodzimy to rodzice ani teściowie nie mają prawa wtrącać się w życie swoich dorosłych dzieci. Mieli osiemnaście lat, na to żeby je wychować i nauczyć życia. Dziecko musi samo przejść przez swoje dorosłe życie z takim kręgosłupem moralnym jaki dostało – twierdzi Styńska.
Grażyna Dobroń dodaje od siebie, że ludzie powinni nauczyć się zmieniać i szukać metod na rozwiązanie swoich problemów. To praca na całe życie.