wtorek, 14 października 2014

Godzinka na przemyślenia nie zaszkodzi

Koniec roku bywa bardzo stresujący. Nie dość, że podsumowując dwanaście ostatnich miesięcy pamiętamy najbardziej złe i trudne wydarzenia, to jeszcze obawiamy się tego, co nadejdzie.
- Życzymy sobie zdrowych relacji w nowym roku, ale zapominamy, że by je znaleźć, sami musimy być zdrowi - podkreśla Grażyna Dobroń.
Zdaniem psycholożki Anety Styńskiej niestety zapominamy o sobie i własnych wewnętrznych potrzebach przez całe życie chcąc sprostać normom i zmieścić się w schematach.
- Obyczaj każe przygotować Święta, więc się dwoimy i troimy. Teraz znowu - obyczaj każe pięknie wyglądać i robić wrażenie w Sylwestra, więc szukamy kreacji, wciąż jesteśmy w pędzie - mówi w audycji "Instrukcja obsługi człowieka".
Tymczasem konieczne jest znalezienie czasu na zastanowienie, by każdy mógł pomyśleć o sobie, o tym co chcemy w nadchodzącym roku osiągnąć, zrobić, wyznaczyć małe i wielkie cele.