Rewolucja 1905
Tym, którzy przerazili się czerwonej od promieni namiętnych twarzy ludu, zdawało się, że pryskają wszystkie wiązadła bytu naszego i dobrobytu, a to pryskały jedynie kajdany lud stawał się obywatelem i ujmował w ręce swoje ster rządów nad krajem. Tak, zamęt zapanował. Błogosławiony wszechmocny zamęt tymi słowami Ludwik Krzywicki witał manifest konstytucyjny ogłoszony przez przerażonego rozmiarem strajków i protestów cara. Wydawało się wówczas, że rewolucja jest o krok od zwycięstwa, a po upragnioną wolność, w imię której wybuchnął ten błogosławiony wszechmocny zamęt, wystarczy sięgnąć ręką... Carskie obietnice okazały się jednak niewiele warte. Dla swoich poddanych zamiast wolności car miał raczej nahajki, bagnety i sądy doraźne. I choć rewolucję można było stłumić represjami i przemocą, to uruchomionych przez nią procesów nie dało się już zatrzymać. To właśnie wtedy na ziemiach Kongresówki narodziła się nowoczesna, masowa polityka i kształtowały się ideowe podziały determinujące polskie życie publiczne w kolejnych dekadach. Rewolucja była też lekcją społecznej samoorganizacji i potężnym impulsem emancypacyjnym. Bez wiedzy o tym, czym była ta rewolucja, nie sposób zrozumieć historii Polski. Publikacja jest bezpłatna.
Darmowe audiobooki, darmowe ebooki, darmowe czasopisma, darmowe gazety, darmowe książki, darmowe publikacje elektroniczne, darmowe kursy, darmowe szkolenia,
wtorek, 27 lutego 2018
Comments by IntenseDebate
Publikowanie anonimowe.
Rewolucja 1905
2018-02-27T09:06:00+01:00
Przemysław Pufal
historia|
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)